A po kij to, jak są pociski balistyczne?

A o kosztach pomyślałeś?? Chyba wiesz, że rakiety są drogie w produkcji, że o skomplikowaniu technicznym nie wspomnę -np Trident z głowicą atomową - 30 mil $. W dodatku do opracowania programu rakietowego musisz zgromadzić cały sztab naukowców - cały projekt Trident - przeszło 39 miliardów dolarów. Rozwiązania o większym zasięgu są oczywiście jeszcze droższe. Natomiast taki pocisk - tani, prosty, niezawodny i myślę, że w 20-50 tys $ by się zmieścił z głowicą konwencjonalną. Mógłbyś np. wystrzelić ze 60 pocisków na orbitę i trzymać cały cywilizowany świat w szachu. O dozbrojeniu w atomówkę nawet nie wspomnę. Rozwiązanie w sam raz dla arabskiego watażki, czy przywódcy ustroju totalitarnego.
http://www.fas.org/nuke/guide/usa/slbm/d-5.htm
http://www.brookings.edu/projects/archive/nucweapons/50.aspx
http://en.wikipedia.org/wiki/Trident_%28missile%29

Dla zachodnich nacji działo nie było zagrożeniem jeśli się patrzyło na to tylko w poziomej płaszczyźnie zasięgu. Nasuwa się więc pytanie skąd takie zainteresowanie tychże państw i efekt końcowy w postaci zniszczenia prototypu, części, zabicie twórcy. Jak dla mnie właśnie o to w tej całej sytuacji chodziło. Działo miało wynosić pociski na orbitę i niestety w filmie o tym nie wspomniano.

Chociaż teraz jak o tym myślę to może i o tym wspomniano, tylko tak cichaczem. Z tego co pamiętam była scena gdzie Bull rozmyśla i patrzy na ilustrację z powieści Juliusza Verne'a albo kadr z filmu Podróż na Księżyc http://www.filmweb.pl/film/Podr%C3%B3%C5%BC+na+ksi%C4%99%C5%BCyc-1902-33141

Jak pokazują realia, to pociski balistyczne trzymają świat w szachu. Poza tym na wojnie - totalnej, w przypadku użycia tychże rakiet - koszty nie grają roli.

Mówimy o 2 różnych rzeczach. Czym innym są supermocarstwa a czym innym kroje bliskiego wschodu, Korea itp. Zniszczenie super działa świadczy o tym, że atomowe mocarstwa nie chciały go dla siebie. Po prostu nie chcieli by na scenie pojawił się nowy gracz i zagrożenie innego typu. Tak jak pisałem wcześniej porównaj koszty dla obu programów i powiedz jeśli był byś przywódcą np takiej Libii pół roku temu i chciał mieć asa w rękawie to czy nie kupiłbyś działa? - wiadomo, że na własny program rakiet balistycznych cię nie stać, obecnie kupić rakiety nawet od ruskich raczej też nie dasz rady bo zaraz by groźby i embarga się zaczęły ale działo to już inna sprawa. Inne koszta, inny typ broni, a efekt zastraszenia bardzo skuteczny. Celujesz kilkoma głowicami z orbity z gazem bojowym w NY, Londyn, czy Paryż i kryzys Libijski zażegnany. Jak już wyżej napisałem cały ten projekt byłby idealnym rozwiązaniem dla arabskiego watażki, czy przywódcy ustroju totalitarnego, dlatego nie pozwolono tego sfinalizować. Takie jest moje zdanie.

Z resztą teraz już nawet otwarcie o tym na wiki jest napisane http://en.wikipedia.org/wiki/Gerald_Bull
Jak dobrze mieć rację :)

Tak czy siak żadne "superdziało" nie jest na wyposażeniu żadnych sił zbrojnych - więc po co gdybać.

Formą "superdziała" są silosy rakietowe dla pocisków międzykontynentalnych. W epoce satelitów szpiegowskich stałych obiektów nie da się ukryć. Dlatego dla mocarstw atomowych tak ważne są okręty podwodne-nosiciele, czy mobilne wyrzutnie. Mogą być wszędzie, a nie tak jak silosy czekać na rażenie rakietą.

No nie do końca trafne porównanie. Już prędzej jak satelity wojskowe z głowicami bojowymi zaparkowane na orbicie. Z superdziałem nie atakujesz w momencie wystrzelenia pocisku na orbitę, bo to bez sensu, tylko wynosisz na orbity pociski które czekają na komendę ataku odpowiedniego celu.

W przypadku Iraku podnoszona przez Ciebie koncepcja użycia "superdziała" nie miała miejsca. Nie posiadali bowiem zaplecza technicznego dla wytworzenia satelitów-nosicieli głowic bojowych. Ponadto "Wielki Babilon" nie miał strzelać pionowo w górę, co z punktu widzenia efektywności wykorzystania energii kinetycznej pocisku do wyjścia na orbitę jest wadliwym pomysłem. Moim zdaniem "superdziało" miało sens jako bron jedynie z głowicą atomową (niska celność), bo takiego pocisku nie dałoby się wówczas przechwycić. Logicznym celem wydaje się Izrael, z którym Irak był wówczas w stanie wojny. Pozostaje jeszcze taki wariant, że Bull podłechtał próżność Saddama Husseina tak bardzo, że sam fakt posiadania podobnej broni był celem.

(－ლ)
Irakijczycy od dawna posiadali SCUDy i nawet chcieli żeby Bull pomógł im przy projekcie zwiększenia zasięgu i ulepszenia rakiet aby polepszyć ich zdolność na wchodzenie w atmosferę przy większych prędkościach. Mieli więc całą technologię jakiej potrzebowali. Czego Irakijczycy nie posiadali to broń jądrowa i na to była by ostra reakcja ze strony NATO a nawet Rusków.

Reakcja to byłą Izraela w postaci ataku lotniczego na reaktor atomowy pod Bagdadem. SCUD-y miały prymitywne naprowadzanie bezwładnościowe i ma się to nijak do zagadnień kosmicznych. Z tego co wiem, to Bull był specjalistą od artylerii lufowej. Jak wobec tego miałby usprawniać pociski balistyczne?

Atak lotniczy który zniszczył budowę elektrowni był 7? lat zanim prace nad działem się zaczęły. Irak nie posiadał broni jądrowej ani technologii do jej wytworzenia w momencie faktycznego trwania projektu Babilon. Tamte reaktory mieli kupione od Francuzów. Inna też była sytuacja geopolityczna w 1980 a inna w okolicy 1990. Nie mówię że czegoś z "A" by nie próbowali zdobyć, bo pewnie by próbowali. Łatwiej jednak pewnie by im było o jakiś gaz bojowy czy inne tego typu świństwo. Jeśli chodzi o namierzanie to możemy tylko gdybać. SCUDy B z lat 70'tych już miały samonaprowadzanie z rozpoznawaniem obrazów. Irak używał ich podczas pierwszej wojny w zatoce perskiej.
A tu odnośnie tego że Bull pracował nad modyfikacjami SCUD: The Iraqis then told Bull they would go ahead with the project only if he would also help with development of their longer-range Scud-based missile project. Bull agreed. Construction of the individual sections of the new gun started in England at Sheffield Forgemasters and Matrix Churchill as well as in Spain, the Netherlands, and Switzerland while he concurrently worked on the Scud project,[31] making calculations for the new nose cone needed for the greater re-entry speeds and temperatures the missile would face.

i źródło wklejałem już parę postów wyżej.

Mam nadzieję, że trochę rozjaśni to twoje rozterki: https://youtu.be/wEKpA8ITDLE

eee jakie moje rozterki? Ja od początku mówiłem że Babylon jest do wynoszenia rzeczy na orbitę. To filmy i inne materiały musiały nadganiać. Np. wikipedia zaczęła coś o tym wspominać rok po moim wpisie na forum tego filmu.