Film dobry, jak najbardziej godny polecenia.

Poniżej znajduje się treść filmu, więc gdy masz zamiar oglądać - nie czytaj tego, co jest pod spodem!








Akcja filmu to tak na prawdę wspomnienia homoseksualisty Guya Bennetta nagrywane przez dziennikarkę. Opowieść o niełatwym życiu w szkole, jego marzeniach, które nigdy nie zostały spełnione. Od dziecka marzył aby zostać 'bogiem' domu. Nie udało mu się to jednak, gdyż prefekci odkryli, iż jest gejem.
Jak się okazuje wiele osób utrzymywało w tamtym czasie kontakty homoseksualne, lecz potrafili to zataić. Początkowo inni myśleli, że Guy tylko udaje, żartuje. W późniejszym czasie, gdy zakochał się w Jamesie Harcourcie, przestał się z tym kryć. To właśnie było powodem końca jego marzeń.
Film ukazuje trudy życia osób, które "kochały inaczej". Pod koniec pada zarzut w stronę Tomma: "niektórzy są lepsi od innych przez to jak uprawiają miłość". Bennett wyjawia również, że nie stał się gejem, tylko się nim urodził, że nigdy nie będzie kochać kobiet.
Koniec końców- Guy Bennett został sam. Wyemigrował do Rosji. Tommy Judd, jego najlepszy przyjaciel, komunista zginął w wieku 22 lat. James Harcourt, jego wielka miłość, ożenił się i spłodził 3 dzieci.