A dożecu dwoich kilka liter a jak :D Jeden z najlepszych w serialu a tu cicho ;]Nigdy niezapomne jego śmiechu :D Jak się śmiał z tego że Robin nie żyje :P No serial wszechczasów a on najlepszym Małym John`em w historii !!

A dożuce swoich kilka liter a jak :D Jeden z najlepszych w seriali a tu cicho ;] Nigdy niezapomne jego śmiechu :D Jak się śmiał z tego że Robin nie żyje :P No serial wszechczasów a on najlepszym Małym John`em w historii !!


Poprawiłem ;]

napisane z błędami czy bez ale zgadzam się ;-)

Ja się podpisuję. "Robin z Sherwood" to serial wszechczasów.Lepszego nie ma i nie będzie.

Zgadzam się Robin z Sherwood to absolutna klasyka najlepszy serial wszech czasów i najlepszy Mały John.

O rany jaki ja zawiany musiałem wtedy być xD Napisałem to jak bym dopiero uczył się polskiego :P Może teraz też brak przecinków stylistycznie mogło by być lepiej ale wtedy to dałem czadu xD Pozdrawiam fanów. Robiln rules :P

Najlepszy Mały John w historii z najlepszego serialu wszech czasów!

Pamiętam też jego rolę w Obcym 3, niestety mało tam go widać. Odzywa się tylko raz, po śmierci Andrewsa pyta Ripley "Czy on chce dorwać nas wszystkich?"

A teraz gra Wielkiego Jona Umbera w "Grze o tron".

Co fakt to fakt. I wyglądał tam na dwa razy starszego niż był w rzeczywistości :)