No właśnie:) A grał jedną z zabawniejszych i najsympatyczniejszych postaci. Wierny i uroczy opiekun Marion. Mimo tuszy i braku wysportowania miał swoje inteligentne sposoby na wygrywanie pojedynków. Lubiłam go. Z resztą całą ekipę z Robina of Szerwood uwielbiam bo jest najlepsza. Nawet niezapomniany Guy of Gisburn. Niestety aktor młodo zmarł 43 lata :(
Czyli rozumiem bronił Ciebie? :P A tak serio to szkoda mi Guy`a bo naprawde go lubiłem w tym serialu. Braciszek mam wrażenie urodził się do tej roli i tak tylko do tej.Szkoda mi tej ekipy z Robina z Sherwood bo naprawdę byli świetni a mało o nich słychać. Niektórzy tylko gdzieś tam jeszcze działają jak np Will czy Nasir który podkładał głos pod transformersa któregoś :P Szkoda że nie wiedziałem o tym wcześniej jak oglądałem ten film zupełnie inaczej by się go oglądało wtedy xD
Oj bronił bronił :))) Faktycznie z całej ekipy RoS największą karierę zrobił Will i właśnie guy i wiadomo szeryf. Nasira będziesz miał okazję znowu posłuchać w Transformers 2 :)Ta czwórka moim zdaniem faktycznie stworzyła wyraziste bardzo przekonujące postacie. Ich gra była rewelacyjna. Myślę że wielu z nich pewnie realizuję się w teatrze. Jak np Michael Praed. Uważam że świetną aktorką jest też judi trott.
No Marion miała talent tylko cos zrezygnowała z aktorstwa z tego co sie orientuje :) Jak i szeryf podobno własnie robi kariere w teatrze największą z nich :) Najlepszym aktorem był Will chyba, tam wszyscy byli naprawdę nieźli ale on sie skubaniec wyrózniał ;] Aż sobie przyszykowałem Beowulf`a i Króla Artura by zobaczyc go tak po latach :P Ciekawi mnie też jeden thriller-horror w którym ma grac którego reżyserem jest...Robert Hunticton(czy jakos tak:P)Co tej czwórki masz racje w 100% Czasami tak sobie mysle że chciał bym jakiś dalszy ciąg z nimi zobaczyć ale oboje wiemy jak to by się skończyło :P Jaka szmira by z tego wyszła ;] Pozdrawiam :)
"Robert z Huntingdon" - skopiowałam:)-jak już nazywamy ich wg postaci które grali :))))) Faktycznie Will chyba wszystkich bije na głowę. Potrafi zagrać tak jakoś soczyście:) Świetnie wchodzi w rolę. Ma się wrażenie że on taki po prostu jest. Też powinnam obejrzeć jakiś inny film z jego udziałem.
Mam m nadzieję że nikt nie będzie miał za złe że na forum o Tucku rozwijamy inny temat ;)))))
pozdrawiam
Wiesz tak sobie myśle, że mieć pretensje o to to raczej by było głupie bo ja tu innych wątków jakoś nie widze :P Co do Willa największy popis myśle dał jak wchodził Robert jak zbierał ich znowu :) Wtedy też myśle jakoś więcej aktorstwa było w serii myśle :) A tak z innej beki jakie masz inne ulubione tytuły? ;]
Bardziej lubiłem Saracena z dwoma mieczami! Widać, ze ten aktor lubił hedonizm i sobie żarła nie odmawiał! Niby był święty, a grzeszył obżarstwem . . .
Święty?!!!!! :DDD Kto i kiedy sugerował że Tuck był święty. Nigdy nie był święty nawet na NIBY. :) Może i się obżerał. Ja też się obżeram a ważę niewiele.:) Jego otyłość może mieć związek z np. cukrzycą.
Też znam kolesia co sobie od ust nie odejmuje a chudy jak szczapa.Pewno tez miał taką przemiane materii^^.