Teraz gdy wszyscy zafascynowani są "Grą o Tron", lub innym serialami czy filmami gidze krew leje się strumieniami, a sex i nagość aż kłuje nas w oczy. Odświeżyłem sobie niedawno ten serial z lat mojego dzieciństwa. Dziś jako dorosły jestem nim jeszcze bardziej zafascynowany. Widzę w nim mieszanie się świata fantastycznych celtyckich legend z chrześcijanką wiarą, odwieczną walkę dobra ze złem na poziomie czysto ludzkim jak i mistycznym. Postacie tego serialu, które są nad wyraz dobrze rozbudowane, z którymi można się utożsamiać i polubić je lub znienawidzić, wątki i tematy poruszane w tm serialu do dziś są aktualne. Niech się chowają dzisiejsze seriale .