PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=36298}

Robin z Sherwood

Robin of Sherwood
7,8 18 865
ocen
7,8 10 1 18865
7,6 5
ocen krytyków
Robin z Sherwood
powrót do forum serialu Robin z Sherwood

Tak jak i wielu z was oglądałem ten serial będąc jeszcze bardzo młodym. Przez te wszystkie lata nic się jednak nie zmieniło, uczucia i emocje związane z tą produkcją wymykają się słownemu opisowi. Dla mnie osobiście nie istnieje skala, która wyrażałaby moją ocenę. Dlatego nie oddam żadnego głosu na Robina z Sherwood. Nic nie zostanie zapomniane...

Aragami

Opowieść filmowa, która nie ma sobie równych, którą faktycznie pamięta się pomimo upływu lat. Pamiętam jak czekałam z zapartym tchem na każdy odcinek i jak pod wpływem tego serialu zadurzyłam się w legendzie Robin Hooda. Teraz, po 16 latach, przeczytaniu książki Pyle'a i obejrzeniu wszystkich możliwych ekranizacji legendy muszę stwierdzić, że żadna z nich, a nawet powieściowy oryginał nie są w stanie równać się z tym klimatycznym arcydziełem, którego wszystkie elementy: fabuła, która nie zanudza, świetnie stworzone kreacje bohaterów, mistyczne krajobrazy rodem ze staroceltyckiej opowieści, i koronująca dzieło cudowna muzyka Clannadu tworzą obraz, którego się nie zapomina. Modlę się, żeby nikomu nie przyszło do głowy stworzyć opartego na tym temacie skrzywionego ewolucyjnie tworu, w którym główne role zagraliby Orlando Bloom I Keira Knightley.

ocenił(a) serial na 10
Aragami

Zgadzam się ten serial jest genialny,niepowtarzalny i ponad czasowy,wszystko jest niesamowite klimat ,mistycyzm ,muzyka,aktorzy na czele z z najlepszym Robinem/Michaelem jaki kiedykolwiek był.Serial absolutnie kultowy,który pamięta się całe życie. Nothing's forgotten. Nothing's ever forgotten

ocenił(a) serial na 10
Aragami

Jest taki fenomen, coś nieokreślonego, swoista magia, która powodowała że zapominałem o szarej rzeczywistości ... nie sądzę że kiedykolwiek coś podobnego się powtórzy. Są takie wydarzenia, które na zawsze pozostaną w moim sercu i zawsze będę do nich powracał w różnych chwilach, czasem radosnych czasem pełnych bólu.
Nic nie zostało zapomniane i nigdy nie będzie !!

ocenił(a) serial na 10
Aragami

Ja również do Robina zawsze wracam z nostalgią. Świetnie zrobiony, idealna obsada, muzyka (!) i chyba przede wszystkim sentyment. Mogę podziwiać rózne współczesne filmowe arcydzieła, filmy ambitne, nagrodzone na festiwalach - ale to od Robina z Sherwood trudno mi się oderwać!

ocenił(a) serial na 10
Wilhelmina_Munny

W pełni popieram wszelkie słowa zachwytu nad tym serialem. Niesamowity klimat, cudowna muzyka, aktorzy znakomicie dobrani i świetnie wywiązujący się ze swych ról - ten film po prostu nie ma słabych stron. Mogą nakręcić następne seriale, mogą wypełnić je po brzegi efektami specjalnymi i gwiazdorską obsadą - a i tak nawet nie zbliżą się do poziomu Robina z Sherwood. Ode mnie zasłużone 10/10.

ocenił(a) serial na 10
dlferre

Zgadza się - średniowiecze pokazane tam wygląda prawdziwie. Domieszka magii wcale nie psuje tego efektu - a wręcz przeciwnie. I muzyka... The best Robin Hood ever :)

ocenił(a) serial na 10
Njall

Zgadzam się z Wami wszystkimi powyżej. Ten serial jest ponadczasowy !!!

ocenił(a) serial na 10
Aragami

Ten serial jest absolutnym arcydziełem.
Do tej pory nie powstało nic, co mogłoby równać się z Robin of Sherwood jeśli chodzi o przedstawienie historii Robin Hooda.
Wszystkie Hollywoodzkie produkcje bazują na historyjce wesołej kompanii, bardzo płytkiej z pewną ilością humoru. RoS był czymś zdecydowanie innym. Serialem z dużą ilością mistycyzmu i dość poważnymi założeniami fabularnymi.
Magia nie była groteską jak w serialach typu hercules czy xena.
Magia została tu silnie wpleciona w obrzędowość średniowiecza, pogańskie bóstwa i siły natury konfrontujące się z chrześcijaństwem. Wymieszanie wiary w moc Chrystusa, świętych i męczenników, ale także szatana i wiary w moc pogańskich bożków i sił natury dało piorunujący efekt.
Realizacja efektów specjalnych była niesamowita. Zero komputerowych efektów.
Kiedyś czytałem, że odradzającego się Lucyfera zrobiono z wosku. Powoli roztopiono, a następnie w filmie puszczono ten proces od tyłu w przyspieszonym tempie.
Szkoda, że serial tego typu już nigdy nie powstanie, ale zawsze pozostanie on w naszych wspomnieniach.

jojoro

Bardzo podoba mi się twoja wypowiedź. Nic dodać nic ująć. Jest dokładnie tak jak piszesz. Cieszmy się, że nasze pokolenie miało swój wielki kultowy serial. Minęło tyle lat i faktycznie niczego podobnego nie udało się nikomu powtórzyć. Absolutne arcydzieło.

jojoro

Właściwie nic dodać, nic ująć.

I mam nadzieję, że nikt nie będzie próbował naśladować 'Robina z Sherwood', bo nie wierzę, że można zrobić to lepiej, nawet jeśli się zaprzęgnie do tego najlepszych techników i hordę hollywoodzkich gwiazd (Bloom i Knightley - brr!).

Zawsze się zastanawiałam, jak oni zrobili tę sztuczkę z Lucyferem. Jak widać nie trzeba do tego Hala ;)

ocenił(a) serial na 10
Grainne79

Lucyfer z "Siedmiu Mieczy Waylanda?" - Ulepili "bałwanka" - Lucka z wosku i roztopili, a w filmie jest to puszczone "od tyłu" stąd efekt odwrotny;)

ocenił(a) serial na 10
Grainne79

Bloom i Knightley - brr!
Mam nadzieje że się nie znajdzie świętokradca który by próbował nakręcić "poprawioną" wersje tego serialu.
Musiał bym chyba aktu samospalenia na planie dokonać w ramach protestu :-)

ocenił(a) serial na 2
Aragami

serial jest tak niesamowity , że nie ma dla niego oceny, lecz ja dam 10/10 zeby było widać jak wielu ma wiernych fanów:)

Aragami

Ja miałam ok 4 lat jak widziałam ten serial w tv. W pamięci utkwił mi tylko obraz pojawiającego się we mgle Herne'a..... Pamiętam, że się bardzo go bałam;)) Potem był płacz, bo serial się skończył i to w dodatku śmiercią Robina. Dopiero wiele lat później odnalazłam serial na dvd na allegro i kupiłam go za ogromna sumę.... (tak na marginesie, strasznie zdzierali, bo nigdzie nie można było go dostać...) Pamiętam tez wywiad z Michaelem Praed'em, który mówił, że odszedł z serialu, by zagrać w muszkieterach na Broadway'u , i że przedstawienie było okropna klapą... I ten żal w jego oczach, że porzucił rolę Robina... Kurcze, tyle emocji się wiąże z tym serialem, nigdy nic dla mnie nie przebije Robina z Sherwood. To jest autentyczny bohater mojego dzieciństwa.


Ramiel

Też beczałam, jak serial sie skończył i do tego śmiercią Robina. Praed był moim Robinem forever and ever i trzeciego sezonu nie darzę już takim sentymentem.

ocenił(a) serial na 10
Abriel

iiitam - Robinem Forever jestem ja ;) Też mam łuk, fajne średniowieczne ciuchy i ciemne włosy jak Michael ;)

Ale fakt - Młody Connery nie jest już tak dobry w tej roli...

ocenił(a) serial na 10
Aragami

Tak wspomnieniowo , trochę starych ujęć z planu pod muzykę...no zgadnijcie kogo ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=6LMB5-U8RYc&feature=related

nightgale

Jej, epicki klip! :D Aż się łezka w oku kręci. It made my day!

Uwielbiam oglądać ujęcia z planu, tak doskonale na nich widać, ile serca włożono w powstanie tego serialu i jak dobrze wszyscy się w nim odnajdywali. To chyba tajemnica jego sukcesu.

ocenił(a) serial na 10
Ilmariel

A tak mi się znalazło przez przypadek w ramach poszukiwań czegoś zupełnie innego. ;-)
Czego zresztą nie znalazłem. :-)
Cieszę się , że się podobało. :-)

ocenił(a) serial na 10
Aragami

Zgadzam się z Tobą w 100%. Uważem że ten serial jest ponadczasowy. Zachwycił mnie na tyle że postanowiłem sobie wytatuować Robina , Marion , oraz Herna na prawym ramieniu:)

użytkownik usunięty
Aragami

Dodać należy jeszcze słowo o humorze w filmie - te żarciki z siebie nawzajem (w bandzie Robina) i kolejne klęski szeryfa (z pomocnikami...) Jedna z moich ulubionych scen: Gisbourne zastępuje szeryfa,który wyjechał. Nagle do komnaty wpada szeryf. Gisbourne:
- Panie?! Myślałem...
Szeryf
- Myślałeś, Gisbourne?! Szkoda, że mnie przy tym nie było...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones