Ukonczono wlasnie jednorazowy audio-projekt kontynuacji serialu pod tytulem Robin of Sherwood: The Knights of the Apocalypse, ktorego premiera bedzie w czerwcu. Ponizej podaje jak dotrzec do informacji o calym przedsiewzieciu:
- promo z YT: Knights of the Apocalypse promo
- opis jak projekt powstawal i aktualnej jego finalizacji plus wiele innych ciekawostek:
(indiegogo. com) - nalezy szukac: robin of sherwood the knights of the apocalypse
- facebook project campaign nazywa sie:
Robin of Sherwood Knights Of The Apocalypse - tam tez jest mala probka audio dla fanow
Pozdrawiam.
Z tego co napisano na forum Robin of Sherwood premiera ma mieć miejsce 7 maja...
kurde szkoda że bez Michaela...
Rzeczywiscie, przyznaje racje - w maju bedzie premiera - pomylilem sie sugerujac tym, ze mozna bedzie nabyc ten material juz w czerwcu (tzn. zamawiajac wczesniej) :). Brak Michael'a to jedyny minus faktycznie...
Posłuchałem tej próbki głosów,przyznam szczerze że Robin,Much i Marion brzmią tak samo jak 30 lat temu-niesamowite.
Gdyby powstał choćby miniserial,tak bardzo chciałbym zobaczyć naszych bohaterów znów na ekranie,zresztą chyba nie tylko ja.
Na Facebook'owym page'u RoS: The Knights of the Apocalypse oglosili kilka dni temu, ze Michael pojawi sie jednak w tej wersji jako 'spectral voice' czyli zapewne duch Robina z Loxley - fantastycznie :)
Wow świetnie,jeszcze bardziej szykuję uszy na to słuchowisko,dzięki Pozdrawiam.
az sie prosi o epilog ale bron Boze nie z ujeciem najnowszych technologii.Nie wyobrazam sobie filmu bez tego ziarnistego obrazu, gry swiatel i specyficznego klimatu.A duch "czarnego" Robina to motyw jakiego mi brakowalo w 3 serii, ktora poza kilkoma odcinkami byla nijaka...Mile by bylo gdyby pojawil sie motyw sirver arrow czy barona De Belleme.Teraz po latach zastanawiam sie czemu np. w takim odcinku Cromm Cruag nie pojawil sie duch Robina.Byla Elena(zona Scarleta) czy Malego Johnna(Meg)
Szkoda ale wypada czekac i liczyc na cud w postaci sfilmowania Rycerzy Apokalipsy...
Seria 3 jest dla mnie wręcz obojętna,nic nie było w stanie zrekompensować mi braku Michaela.
Co do odcinka Cromm Cruag jak i trzeciej serii, to w tamtym czasie Michael przebywał w USA więc nie mógł się pojawić,ogólnie to chyba nikt nawet nie brał takiego scenariusza pod uwagę,poprzednik odszedł i skupiono się na nowym Robinie.
Jestem ciekaw czy dzisiaj udałoby się stworzyć taki klimat jak wtedy,ogólnie to bardzo chciałbym zobaczyć ekipę raz jeszcze i jak widac nie tylko ja:)