Chyba od tego serialu zaczęły powstawać coraz to nowe bractwa.
Prawdziwą drużynę tworzyli :D Robin Hood i banici z Sherwood...
Lubię ten serial, ponieważ:
a) Lubię baśnie w ogóle a te, w których dobro w ostateczności zwycięża "zwłaszcza"
b) lubię muzykę "Clanned"
c) Robin Hood to jedna z moich ulubionych postaci odkąd sięgam pamięcią
d) lubię mroczno - fantastyczny a przy tym nie pozbawiony humoru klimat tego serialu - dość niestandardowy w...
Pozbywajac się otoczki dzieciństwa, nostalgii, patrząc chłodnym okiem, serial ma wyczuwalne braki. Scenariusz czasem jest dziurawo - skokowy, jest nieco infantylny na swoj uroczy sposób, ale nie jest to efekt czterdziestolatka - po prostu taki jest.
Natomiast coś, czego nie da się uchwycić, a jest naprawdę genialne,...
Aż dziwne, że nikt się nie podjął zrobienia tego serialu od nowa?
Dzisiejsze młode pokolenie zasługuje aby zobaczyć to w nowoczesnej wersji...
Nie wiecie czy gdzieś nie ma plotek aby coś takiego powstało?
Oglądałem go w pierwszej edycji w TVP w latach 80ych , jeszcze na czarno - białym ekranie ale jakie to miało wtedy znaczenie gdy z wypiekami na twarzy kilkuletniego wtedy chłopaka czekałem na kolejne przygody bohatera w kapturze i jego przyjaciół. Pamiętam do dziś ten niesamowity klimat serialu, jego magię czasów...
...mimo że muzyka ładna - wtedy, gdy pojawiły się fantasy-bzdury, zniekształcenia tradycyjnej historii o Robinie Hoodzie, a już gdy ten zniknął z serialu mimo jego trwania, doznalem głebokiej dezorientacji ujawniającej sie zesztywnieniem palca wpychajacym go z siłą w klawisz na pilocie "WYŁĄCZ".
Czy ktoś z was wie dla za nimi nie przepada wielu odcinkach Robert okazuje im swoją niechęć czy wręcz złość co go do tego skłoniło ?
Tak trochę już nie pamiętam ale tym odcinku szeryf miał pojąć za żonę nie jaką Mildred ona kochała jakiegoś grajka . Tyle pamiętam proszę znawców serialu o pomoc
Uwielbialam Nasira-przystojny,zwinny,madry i malomowny!A jak sie poslugiwal mieczami-poezja!:-Da nie cierpialam 'nowego'Robina-blondyna!Byl sztuczny i dretwy!
Czy ktoś mógłby przypomnieć w którym to odcinku przywoływano lucyfera, co się niemal zresztą udało?
Kilkanaście lat minęło, a ja nadal pamiętam... ;-)